Jyn Erso – Stardust
Na początku od momentu wydania nie zrobiła zbyt wielkiego wrażenia na graczach. Mógłbym rzec, iż przeszła bez echa w środowisku graczy Star Wars Legion. Na II Galaktyce w Ogniu (duży turniej organizowany przez Michała – jednego z głównych promotorów gry) postanowiłem ją wypróbować po raz pierwszy. Moja lista składała się z Jyn Erso, Chewiego oraz Leia, dodatkowo miałem dwa oddziały wookiech oraz fleet trooperów plus jeden oddział rebeliantów. Osiem aktywacji, bardzo brutalna rozpiska skupiająca się na szybkim i mocnym ataku. Efekt był taki, iż omal nie wygrałem turnieju remisując w finałowym meczu z przeciwnikiem z Litwy. Nieźle jak na 1 raz.
Wtedy postanowiłem, iż przyjrzę jej się dokładniej! To był zdecydowanie dobry wynik. jednakże brak ogrania nie pozwolił mi w pełni wykorzystać jej możliwości.
Obecnie kosztuje 110 punktów zamiast 130 po ostatnich zmianach FFG, to spowodowało, iż jest jeszcze lepsza. Jestem już po ponad 20 grach z jej użyciem. A IV Galaktykę w Ogniu udało mi się wygrać właśnie dzięki niej. Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj!
Zalety Jyn Erso:
- Niesamowita wytrzymałość – Jak to? Białe kostki na obronie i piszesz tutaj o jakiejś nieśmiertelności? TAK! Trzeba tylko umiejętnie wykręcić kombo. Danger Sense 4 to zdolność, która pozwala dołożyć 1 białą kostkę obrony przed atakiem strzeleckim, za każdego supressa na Jyn (max. 4). Czyli, jeżeli wróg trafi 3 razy, to bronimy się 7 białymi kostkami. Aby zdolność mogła odpowiednio zadziałać musimy dać jej kartę Duck & Cover (4 pkt). Pozwala ona nam dołożyć, żeton suppressa tuż przed wrogim strzałem, co daje nam jednocześnie i covera jak i dodatkową kość obrony. Nie bójmy się supresów, Jyn ma morale o wartości 3, czyli aby uciekła musi ich mieć, aż 6 (ale o morale później). Warto jej dołożyć żeton dodge, ponieważ ma nimble. Kasacja 1 trafienia jest mocna, szczególnie, iż nie tracimy żetonu dodge po ataku… Dołóżmy do tego jeszcze jej kartę taktyki (pip 3 – Complete the Mission) dającą jej Low Profile, czyli w praktyce COVER 2. Jeżeli dobrze ogarniesz to możesz skasować 2 wrogie kostki z Covera oraz 1 z dodge dodatkowo rzucasz 4 bonusowymi kostkami na obronę. Mocne? Mocne. Aby Danger Sense działał musisz mieć minimum 3 żetony na Jyn (i najlepiej Leię dającą dodge tuż obok). Mniejsza ilość suppressów nie daje takich efektów. Podsumowując: Jeżeli połączysz umiejętnie wszystkie aspekty obronne tej postaci to staje się ona jednym z najtrudniejszych modeli do zabicia w grze! Nieśmiertelność! Nie ma lepszego widoku, niż cała armia wroga strzelające bez efektu po naszym bohaterze ;). Czy wspomniałem już, że ma 6 pkt życia?
- Świetne morale – Krótko. Morale 3 powoduje, iż Jyn nie ucieknie ze stołu, a w zasięgu miarki zasięgu 3 żaden jej żołnierz również. Dlatego warto ją wybrać na dowódcę armii. Karta Complete the Mission powoduje, iż Jyn jeśli przydzielisz jej rozkaz ma gdzieś tonę suppressa ze strzelania imperialnych oddziałów z zasadą Supressive.
- Doskonała walka wręcz – Cztery czarne kostki w walce wręcz oraz suprressive (daje wrogowi 2 żetony supressa po ataku) powodują, iż Jyn powinna mocno uszkodzić wrogie modele. Konwersja na krytyki powoduje, iż nawet pojazd nie może czuć się bezpiecznie. Dla graczy bardziej ofensywnych polecam wziąć Tenacity za 4 pkt. Wtedy bicie z 5 kości przy umiejętnym zagraniu karty Rebellious (darmowa szarża przed aktywacją wroga) jest masakryczna. Ona daje tyle możliwości!
- Skuteczna zabójczyni – W odróżnieniu od Hana Solo i Leia ma ona konfigurowaną broń. W jednym trybie strzela na zasięg 2 z mocnymi kościami. W drugim strzela na zasięg 3 (2 czarne i 1 biała). Sama Jyn ma zasadę Sharshooter 1 oraz Pierce 1. Z praktyki wiem jedno. Jyn strzela i ktoś umiera. Jest to praktycznie 100% szansy, chyba że strzelamy do Jedi albo Rebelianckiego Airspeedera. Pojazdy również uszkodzisz dzięki konwersji surge na krytyka, o ile dasz jej aima.
- Infiltracja – Wygrać grę już na starcie? TAK. Wystarczy scenariusz Recover the Supplies i nieuważny wróg. Infiltrate powoduje, iż możesz rozstawić się gdziekolwiek w zasięgu 3 od wroga. Zrób to na początku gry, aby wróg nie zdążył zablokować środkowego objectiva. Wtedy w 1 ruchu podnosisz 1 skrzynkę i wiejesz, gdzie pieprz rośnie. Ale możesz również przegrać z powodu tej zdolności. Jest to bardzo proste! Wystarczy wystawić ją solo na tyłach armii przeciwnika. Biedaczka bez wsparcia nie zdąży zrobić skutecznej akcji sabotażowej. A 2 tury gry to za mało dla tej postaci, aby spłaciła się punktowo.
- Wróg nie traktuje jej priorytetowo – Najczęściej ją ignoruje albo nie zna jej możliwości. Wchodzi w grę też brak ogrania po stronie przeciwnika. To oznacza, iż w większości przypadków będziesz mógł biegać nią swobodnie po polu bitwy.
Wady Jyn Erso:
- Powoli spłaca się punktowo – Jyn Erso to sabotażystka, a nie HULK! Zapamiętaj to! Musisz dać jej czas, aby mogła zarobić na siebie punkty. Rzucenie jej na cel misji daje Ci gwarancję, iż da Ci zwycięstwo. Na morze trupów nie masz, co liczyć.
- Trudne w użyciu karty dowodzenia – Jeżeli nie zagrasz jej kart w odpowiednim momencie to szansa przepadła. Ona nie wybacza błędów! Za późno zagrany Pip 1 albo Pip 3 mogą obrócić Twoje zwycięstwo w niwecz. A co z kartą Trust goes both ways? Krótko – są lepsze i tyle.
- Delikatna – Niestety jeśli nie wzmocnisz jej walorów obronnych to Jyn padnie szybko. Inteligenty przeciwnik strzeli do niej zanim dasz jej dodge albo przejmiesz strzały Chewbaccą. Białe kostki w małej ilości to stygnący trup naszej bohaterki na polu bitwy.
Podsumowanie:
Jyn Erso to dowódczyni zdecydowanie warta 110 punktów. Jak pokazały moje gry dobrze zagrana namiesza wrogowi. Zupełnie tak jak w filmie. Polecam ją graczom grającymi agresywnie i doświadczonym. Nie jest ona konieczna w każdej rozpisce. Możemy dopłacić 15 pkt i wystawić przecież Sabinę Wren. Jednakże tutaj chodzi o tanią, a mocną aktywację. Dobrze komponuje się z Leią Wookie oraz Fleet Trooperami.
Dzięki za przeczytanie! Mam nadzieję, że pomogłem ;). Zostaw chociaż komentarz pod spodem, abym czuł się zmotywowany do dalszej pracy. Pamiętaj, iż wspierając Paladynat wspierasz też rozwój naszego ukochanego hobby. Dzięki, niech moc będzie z tobą!